FORUM O WSZYSTKIM
Witamy na forum jeżeli ci się tu podoba zarejestruj się i dołącz do nas.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum FORUM O WSZYSTKIM Strona Główna
->
DEVIL MAY CRY
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Moderatorzy
Propozycje
Pomoc
Użytkownicy
----------------
Poznajemy się...
Pytania do Użytkowników
Dziewczyny
Chłopcy
Ogólnie
----------------
HydePark
Zwierzęta
Gwiazdy
Muzyka
Sport
Szkoła
Dzieła
Gry&Zabawy
Ocenimay
Kluby
Humor
Kraje
Książki
Komputery
Czasopisma
Filmy i seriale
Moda, Uroda, Wygląd
Manga/Anime/Kreskówki
----------------
CODE LYOKO
WINX
TROLLZ
W.I.T.C.H.
ODLOTOWE AGENTKI
MARTIN TAJEMNICZY
KIM POSSIBLE
MERMAID MELODY
TSUBASA CHRONICLE
NARUTO
CHRNO CRUSADE
BLEACH
D.N.Angel
DEATH NOTE
DRAGONBALL
MYSELF, YOURSELF
DEVIL MAY CRY
CARDCAPTOR SAKURA
HARUHI SUZUMIYA
OURAN HIGH SCHOOL HOST CLUB
CODE GEASS
FULLMETAL ALCHEMIST
ZERO NO TSUKAIMA
KAMIKAZE KAITO JEANNE
SHUGO CHARA!
SHAMAN KING
TOKYO MEW MEW
ROSARIO + VAMPIRE
HAKUSHAKU TO YOUSEI
VAMPIRE KNIGHT
TALES OF THE ABYSS
YU-GI-OH!
Mai HiME
INNE
Seriale młodzieżowe
----------------
H2O - wystarczy kropla
Nie ma to jak hotel
Filip z przyszłości
Hannah Montana
Lizzie Mcguire
Zoey 101
Zagubieni z lotu 29
Inne
Różności
----------------
SPAM
REKLAMA
ARCHIWUM
POLECAMY
DODATKI
----------------
Shoutbox
PORA NA REKLAMY xD
----------------
Anime-Online
Forum Midori
Moje Forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gabri-san
Wysłany: Sob 22:08, 04 Paź 2008
Temat postu:
Ten opening jet nie typowy, bo nie ma piosenki, ale tak jest lepiej.
Melisa
Wysłany: Śro 13:14, 23 Sty 2008
Temat postu:
Kocham ten opening
Gabri-san
Wysłany: Wto 14:43, 22 Sty 2008
Temat postu:
A oto opening do DMC.
Devil May Cry openig
Melisa
Wysłany: Pon 13:33, 21 Sty 2008
Temat postu:
Bardzo lubie anime Devil May Cry.
Gabri-san
Wysłany: Pon 13:08, 21 Sty 2008
Temat postu: Devil May Cry
DEVIL MAY CRY
Dante, tajemniczy młody osobnik, prowadzi lokal o bliżej nieznanym przeznaczeniu – zwany Devil May Cry. Dziwna ta nazwa ma jednak swoje uzasadnienie i staje się zrozumiała, gdy bliżej poznamy zawód naszego bohatera – trudni się on bowiem polowaniem na demony, które zdołały przeniknąć do naszego świata. Dante nie jest przy tym zwykłym człowiekiem – w jego żyłach płynie krew potężnego demonicznego szermierza Spardy, który wiele lat temu zbuntował się przeciw swym braciom i stanął w obronie ludzkości. Nie da się przy tym ukryć, że syn jest pod tym względem bardzo podobny do ojca – umiejętności Dantego w walce mieczem nie można określić inaczej niż jako nadludzkie.
Mimo że bardzo romantyczna, praca łowcy demonów nie wydaje się dochodowa… Jak dowiadujemy się na samym początku, główny bohater tonie w długach – i zapewne tylko dlatego podejmuje się ochrony pewnej dziewczynki. Bez trudu można się domyślić, że w anime takie zlecenie może oznaczać tylko i wyłącznie olbrzymie kłopoty…
Devil May Cry to dwunastoodcinkowe anime, oparte na cyklu gier o tym samym tytule. Jak można się spodziewać, fabuła nie stoi na najwyższym poziomie, jest jednak spójna i serię da się oglądać bez zbytniego przewracania oczami. Duża w tym zasługa jej długości – twórcy rozsądnie wybrali mniejszą liczbę odcinków, dzięki czemu udało im się uniknąć dłużyzn i sprawnie opowiedzieć historię. Narracja prowadzona jest w formie pozornie niezależnych od siebie epizodów, które jednak stopniowo łączą się i zmierzają ku finałowi. Nie da się ukryć, że znaczna część wątków jest dość typowa i przewidywalna, jednakże niektóre z nich potrafią zaskoczyć, a całość ogląda się przyjemnie.
Bohaterowie to jedna z zalet serii – mroczny i demoniczny szermierz, spędzający dnie na… pożeraniu olbrzymich ilości pizzy, czy też bezlitosna łowczyni demonów, konkurująca z tajemniczą demoniczną pięknością w kupowaniu ubrań… Innymi słowy, choć na pierwszy rzut oka typowe, postacie w Devil May Cry mają w sobie to „coś”, co przykuwa do nich uwagę i pozwala je polubić. Szkoda jedynie, że z powodu długości serii nie udało się rozbudować wątków niektórych bohaterów pobocznych.
Należy przy tym zauważyć, że sami twórcy nie traktują swojego dzieła w pełni poważnie – bardzo często można zaobserwować odniesienia do innych serii (za doskonały przykład może służyć główny kadr) i puszczanie oka do widza, co szczególnie widać w wypowiedziach głównego bohatera, który czasami bardzo sarkastycznie komentuje stereotypowość danej sceny lub zachowania.
Nastrój serii nie jest łatwy do opisania – z jednej strony widzimy zmagania dobra ze złem, prowadzone w mrocznej i ponurej scenerii, z drugiej strony – nieustanne ironiczne docinki głównego bohatera, wskazującego na nielogiczność lub powtarzalność działań swoich przeciwników i przyjaciół, nie pozwalają traktować tej walki zbyt poważnie. Mnie ten tytuł kojarzył się z pierwszym Hellsingiem – w obydwu przypadkach mamy do czynienia z teoretycznie ponurą i dramatyczną tonacją, którą raz po raz burzy jakieś wydarzenie, zmieniając daną scenę (a w konsekwencji całą serię) w parodię. Jednakże w Devil May Cry natężenie takich zdarzeń jest o wiele mniejsze i w wielu przypadkach wychwycenie ich wymaga odrobiny spostrzegawczości i znajomości kanonu.
Za największą zaletę należy uznać oprawę graficzną – już na pierwszy rzut oka widać, że wykonano tutaj solidną robotę. Zarówno postacie, jak i tła narysowane są bardzo starannie i wyraziście, z dbałością o szczegóły. Animacja stoi na najwyższym poziomie, chwilami możemy też podziwiać bardzo spowolnione, prawie zatrzymane kadry w scenach walki, zwracające uwagę bardzo wysoką klasą wykonania. Pozwalają one nam podziwiać kunszt kreski oraz scenografię, a dodatkowo stanowią nawiązanie do pochodzenia serii – w grach komputerowych tego typu finałowe chwile starcia są często pokazywane w zwolnionym tempie lub wręcz ponownie odtwarzane. Jedynym minusem są projekty graficzne przeciwników – niestety, większość z nich jest do siebie niezwykle podobna, podpadając pod typowy schemat „złego demona”. Muzyka moim zdaniem stoi na wysokim poziomie. Doskonale komponuje się z akcją, ale również sama w sobie jest bardzo dobra. Składa się przede wszystkim z różnych odmian rocka, choć mamy też do czynienia z innymi gatunkami – na przykład podczas sceny w operze możemy posłuchać fragmentu ładnego śpiewu solowego.
Jaki jest więc ostateczny werdykt? Devil May Cry poleciłbym każdemu, kto lubi lekkie i przyjemne serie rozrywkowe z nutką dekadencji, ale równocześnie z mrocznym nastrojem, zawierające liczne sceny walki. Muszę jednak ostrzec, że niektórzy znani mi fani gry właśnie na nie narzekali – są bowiem utrzymane raczej w konwencji poważnej, a nie tak efekciarskiej i psychodelicznej, jak w niektórych filmikach z gier.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by
Sopel stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin